czwartek, 23 grudnia 2010

Przedświątecznie i wyniki candy

To,że szewc bez butów chodzi mówię sobie już latami.U mnie sprawdza się to powiedzenie na każdym kroku.Możecie wierzyć lub nie,ale nie ma u mnie na ścianie żadnego obrazka !
Dosłownie gołe ściany! Jedynie w kuchni,stary oleodruk po mojej ś.p.babci i ćma którą do obrazków raczej nie zaliczam.Powinnam być obwieszona wszystkim po uszy ,a tu nic.
No trudno, dla siebie człowiek nigdy nie ma czasu,a jak już ma to tak długo się zastanawia co by tu takiego extra,wypasionego namalować,że w końcu z tego niezdecydowania nie robi nic.




Bo u siebie w domu chciałoby się zrobić jak najpiękniej,nieprawdaż?
I zastanawiam się już tak parę lat,co mi pomysł zaświta to trzeba za remont się brać i na nowo koncepcję obmyślać:)



Dziś powiedziałam sobie,że choć maleńką dekorację na święta muszę zrobić,nie ma mocnych.
I tak na ostatnią chwilę zaczęłam wić wianuszek z tujki,wyciągać szyszki i wycinać filcowe gwiazdki.
Jak widać tylko zaczątki,bo do gwiazdek zabrakło mi białej muliny,więc muszę cosik inaczej pomyśleć.W głowie mam wizję co dalej: kolorystyka brązowo-biało-zielona.



Więc na wianuszku miały być haftowane gwiazdki,na komodzie planuję postawić jedną lub dwie zielone świeczki z doczepianymi kremowymi tagami. Szyszki miały być delikatnie oprószone białym brokatem.

Na oknie sosnowa choineczka w glinianym dzbanie ozdobiona piernikami i gwiazdkami.Obok choinki drewniany malowany bałwan ze starym płotkiem rozwianym szalikiem z materiału.



Na jednej ze ścian ,dekoracja z połówki drzwi...i tak dalej i tak dalej.... Jak do świąt tego nie zrealizuję,musicie sobie to wyobrazić:)

Może za rok się uda..

Za to u was na blogach jest się czym zachwycać i nacieszyć oko,cuda tworzycie dziewczyny!
Może jak moja dziatwa podrośnie,znajdę więcej takich chwil dla siebie:)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>



Jadąc ostatnio do pracy nie mogłam się powstrzymać i przystanęłam na poboczu aby pstryknąć choć kilka fotek pięknej iskrzącej w słońcu zimy.



Miałam ochotę wysiąść z auta i stanąć w tym polu,ale droga przez te śniegi zrobiła się wąska i omijające mnie samochody miały mały problem.


Więc nie torowałam zbyt długo trasy i pojechałam dalej.Najpiękniejsze kadry nie zostały więc uchwycone.



No dobrze,przejdźmy wreszcie do losowania bo pora choć trochę się przespać.
Podliczając wszystkie wpisy,wyeliminowałam podwójne i wyszło mi 31 osób. Dziękuję wam bardzo za udział w candy! Wpisało się bardzo dużo nowych osób,wszystkich odwiedziłam i cieszę się niezmiernie:) Pewnie każdy z was teraz zaganiany,ostatnie porządki,zakupy,przygotowania do wigilii...wiem coś o tym,więc nie będę przedłużać.


Candy wygrała: Sunsette!!



Gratuluję i czekam na propozycje rycinki na zamówienie:)


Spokojnej nocy.

10 komentarzy:

Edyta pisze...

Wyobraziłam sobie opisywane przez Ciebie dekoracje. Wyglądają pięknie!!! Gratuluję zwyciężczyni i ... czekam na następną szansę :)))
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt

pinki_ak pisze...

Gratuluje zwyciężczyni :)
Wraz z pozdrowieniami przesyłam świąteczne życzenia :*

Klik pisze...

My congrats to winner!
And a Merry Christmas!

Renata pisze...

Gratuluję Sunsette!!!!

Jak cudnie u Ciebie :))))
Nie martw się ja też jak ten szewc :(((

Życzę Kochana Cudownych, Radosnych i Spokojnych Świąt!!!!!

Ściskam :)

Sunsette pisze...

No nie do wiary! Ale prezent pod choinkę! Bardzo, bardzo się cieszę! Przyznam się, że tylko dlatego w tym przedświątecznym zalataniu weszłam dziś w netowy świat, zeby sprawdzić, jak poszło losowanie;)
Dekoracje domu swego też zostawiłam na sam koniec i jestem w lesie jak na razie...
Wszystko, co zrobiłam i uszyłam poszło do ludzi, a ja bez butów;)
To, co u Ciebie na zdjęciach widzę, bardzo apetyczne jest - wianek z tui chyba odgapię, sosny szkoda mi ciąć... Pozdrawiam gorąco:)))

Dysiak pisze...

BUUUUU No to chociaż napisz jak u Ciebie taką rycinę zamówić ile to kosztuje i czy temat może byc tylko fauno-florzasty czy np. jakaś architekturka, stara uliczka tez by być mogła? dysiak.b@gmail.com

Jolanna pisze...

Ha ha i ja tak mam z tym szewcem :)))
Rozumiem Cię doskonale i już sobie wyobrażam. Wiesz i tak cudnie jest jak jest! Gratuluję zwyciężczyni.
Wesołych Świąt Moja Droga.

lejdik pisze...

Gosiunia kochana, ja Cię proszę- Candy trzeba powtórzyć, przegapiłam ślepota jedna ze mnie!!!:((((((
Alez jestem jełopek...ależ się na siebie będę złościć...Kurdesz...:((
No nic, następnym razem będę pilnie śledzić co, gdzie w Gosiowym świecie piszczy:)))
A teraz całkiem poważnie, życzę Ci wspaniałych, bogatych w prezenty Świąt Bożego Narodzenia!!Niech Ci się chłopaki w zdrowiu chowają, mąż zarabia kupę kasy, a klienci niech Cię nie opuszczają nigdy!!Powodzenia w realizacji wszystkich planów życzę !:)))

Boża Siłaczka pisze...

Dziękuję dziewczynki za życzenia,ja też was wszystkie ściskam mocno.Zwyciężczyni gratuluję jeszcze raz:)
Dysiak- jak najbardziej mogę architekturkę szkicnąć.Odezwę się po świętach na maila:)

Javorkowo Aga Jaw pisze...

gratulacje Sunsette