Księga życzeń

Dziś było 30-lecie moich teściów,czyli perłowe wesele:) Z tej okazji poczyniłam mały upominek jako dodatek do prezentu.Natrafiłam na prosty tutorial jak zrobić księgę życzeń i pokorciło mnie żeby wypróbować.



Miałam gruby karton na spód,papier do drukarki,złotą farbkę,złotol w proszku,rafię ,papier akwarelowy,jakieś wstążki i.....nic.
Nie miałam żadnych kwiatków ani dodatków..
Zrobiłam więc najpierw bazę ,na kartki do drukarek dałam kremowy papier akwarelowy z wydrukowanymi życzeniami.A potem wskoczyłam na strych w poszukiwaniu weny:))


Znalazłam zapakowany stroik,który kiedyś stał sobie na komodzie i się znudził.Wyciągnęłam z niego liście,oderwałam płatki dużego kwiatka,które też wykorzystałam jako liście.


Innych sensownych kwiatków nie znalazłam,więc zrobiłam je z materiału,pozłociłam i obsypałam złotolem.Wszystko przykleiłam na klej na gorąco i dodałam kokardkę z rafii.A i będąc u siostry wylukałam kieliszek z perełkami ze starego naszyjnika.Chyba czekał tam na mnie,więc dokleiłam parę perełek aby zaakcentować to perłowe wesele.Całość zapakowałam w celofan.




Takie trochę to kiczowate ale jak na brak materiałów,to jestem bardzo zadowolona z efektów.Jak na pierwszy raz:))
Pomysłów na ozdabianie może być wiele(np.metodą scrapbookingu),pomyślę nad tym następnym razem bo teraz to było tak szybko spontanicznie.
Najważniejsze,że obdarowanym bardzo się podobało:)

Pozdrawiam was.Jestem ostatnio totalnie niedospana i przemęczona,pora się wyspać i nadrobić zaległości.