środa, 17 października 2012

Szalona gęś.

Czy ja pokazywałam moją lalę z gęsią? Takie mam zaległości ,że już nie wiem co było a co nie. Pobawiłam się w farbowanie tkaninek trochę. 

7 komentarzy:

angel pisze...

Wspaniała!
pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

Witaj Gosiu po dłuuugiej nieobecności. Lali nie pokazywałaś, a szkoda, bo czekamy na Twoje cuda wyobraźni z WIEEELKIM UTĘSKNIENIEM !!! A Pasterka - PIĘKNA ! Racz nas więcej takimi wspaniałościami !!!

bestyjeczka pisze...

Gęsiareczka jak malowanie! Nawet na końcu świata poznałabym Twoje prace - unikalne z wyjątkowym sznytem :-)
Uściski!

Dekupażownia Jagodzianki pisze...

Kurczę, niesmowite są te Twoje lale! Ich twarze robią niesamowite wrażenie!

Anonimowy pisze...

zalazłam przez przypadek Twojego bloga i jestem po prostu pod ogromnym wrażeniem talentu! Twoje prace sa genialne!

Boża Siłaczka pisze...

Dziękuję wam za te cenne ,ciepłe słowa :)

Ludkasz pisze...

cudna:)