czwartek, 7 marca 2013

Jezus cierniem ukoronowany..

Kolejna praca z Jezusem w koronie cierniowej.Trochę zwichrowałam oczy,są poprawione tylko zdjęcia po poprawce nie zrobiłam.Tyle lat zabawy w malowanie i człowiek ciągle się uczy.Każdy obraz wymaga jednak odejścia i przerwy .Potem mamy świeże spojrzenie na całość i widać błędy.A co odkryłam ostatnio to lepiej te błędy widzę,kiedy zrobię zdjęcie pracy .Więc teraz zanim coś zawerniksuję na koniec ,pstrykam fotkę i oceniam . Obraz podarowałam jednemu księdzu,który czyni wielkie rzeczy.
Mam też dzięki temu kolejne zamówienia na takie przedstawienie.
Pozdrawiam was ciepło :)


10 komentarzy:

wdomuujagi pisze...

piekny bardzo ekspresyjny obraz

Anonimowy pisze...

Attгactіve section of content. I just ѕtumbled upon youг ωeb site
and in accеsѕіon capital to asѕert that
I get aсtuаlly еnϳoyed aссοunt your blog posts.
Αnуwаy Ι wіll be subscrіbing to your
feeds and evеn I achievеment you access соnsiѕtently rapidly.


Lοok into mу page :: Best Battery Powered Cars For Kids

Ataboh pisze...

Sporo oddaje ta praca... podziwiam

Jolanna pisze...

Bardzo mi się podoba.
Ściskam Cię serdecznie.

marionetka pisze...

wow, ale Ty masz talent!
ja robie wlasnie tak, jak Ty...kiedy pisze cos, to odkladam potem na jakis czas do szuflady i kiedy tam zagladam jestem w stanie spojrzec "swiezym okiem" :)

Ludkasz pisze...

Niezwykle piękny...

Boża Siłaczka pisze...

Bardzo wam wszystkim dziękuję ;) Buziaczki dla was.

Edyta pisze...

Niesamowita praca...

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Gosiek pisze...

Ja zawsze obraz oglądam w lustrze. Stoję z nim i patrzę w odbicie wtedy od razu widać co trzeba zmienić. Patrzy się wtedy na jakby zupełnie inną pracę malowaną przez kogoś innego. Przynajmniej ja mam takie wrażenie :)