Tak mnie jakos naszło.Płótno zalegało kilka lat i było przenoszone z miejsca na miejsce.Wreszcie się doczekało.Miałam od dawna ochotę na szkic jakiegoś konia.Może to nietypowe rysować na płótnie ,ale mnie się spodobało i stwierdziłam dlaczego nie.
A więc trochę lawowania akrylem i ołówek.
Wymiary: 60x60cm.
Zastanawiam się tylko jaka rama byłaby tu odpowiednia,podpowiecie coś?
Koń jest na sprzedaż,wkrótce go gdzieś wystawię.Ale jeśli ktos jest zainteresowany to proszę o informację na maila.
Zdjęcie robione wieczorkiem,więc przepraszam za jakość.
11 komentarzy:
Piękny obraz wyszedł:)
Ja bym go oprawiła w ramę z surowych desek, jak z ogrodzenia pastwiska dla koni właśnie:)
Och jaki piękny!Wspaniale rysujesz...ach podziwiam Twój talent!
Ciepło Cię pozdrawiam i dziękuję za odwiedznki na blogu:)
Uściski posyłam:)
Ja bym zostawiła bez ramy;)) A konik cudny, jak wszystkie twoje prace więc na pewno szybko znajdzie nabywcę!:))
lubię Twoją kreskę...ja ramę dałabym drewnianą cieniutką, delikatną jak rysunek by go nie przytłoczyć
świetna praca!!!
tak ! cudny koń ! sama bym go kupiła
gdyby nie dziura budrzetowa
Ja bym dala prostą, surową nawet ramę z drewna naturalnego lub bejcowanego lekko na ciemny kolor, żeby podkreślić delikatność szkicu.
PS. też lubię rysować na płótnie, ale muszę mieć do tego dobre kredki - lekko tłuste, o intensywnej barwie
PIEKNY KON TEZ JE LUBIE RYSOWAC :]CUDNY SZKIC POZDAWIAM:]..GOSIA
Piękny ten koń - ja za ta półprzezroczystą rama jestem - najbardziej pasuje do tego lekkiego obrazu i bardzo fajny pomysł - ołówek na płótnie. Na zdjęciu tego nie widać ale na pewno super faktura wyszła!!
Ale cudeńko! Małgosiu jestem pełna podziwu! co do ramy - dała bym jakąś cienką z drewna. Ech napatrzeć się nie mogę.
Jeśli można się przyłączyć do propozycji ram, to popieram poprzedniczki: rama z surowego drewna. Ja bym jeszcze zrobiła białą lub jasnoszarą przecierkę.
Piękny rysunek konia. Pozdrawiam...
Prześlij komentarz